1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płaskonabłonkowy gardła z przerzutami |
Zoja 62
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 20218
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-02-23, 22:32 Temat: Rak płaskonabłonkowy gardła z przerzutami |
Logo, jest takie coś jak "poradnia leczenia bólu", dostaje się skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu. Sama jestem pacjentką takiej poradni. Tam mają pomysły nastawione na zniesienie bólu.
A tak przy okazji, to mnie nie pomagały żadne tramale, ketonale i inne, ulgę zupełną przynosiły mi najzwyklejsze czopki diclofenacu i to małe dawki - 50 mg, pomagało na pieczenie w jamie ustnej i na okrutne bóle kostne.
Pijesz nutridrinki? Polecam, są wysokokaloryczne i mają wszystko, co do życia potrzeba.
Pozdrawiam. Trzymaj się ! |
Temat: Rak płaskonabłonkowy gardła z przerzutami |
Zoja 62
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 20218
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-01-02, 22:41 Temat: Rak płaskonabłonkowy gardła z przerzutami |
Logo, znam osobiście człowieka, który żyje już.. albo 7 lat, znam też takiego, który przegrał. Tu nie ma żadnych reguł, podziwiam Cię za robienie bilansu, ja nie zastanawiałam się: hispat, operacja, naświetlania...myślenie wyłączyłam. Co ma być, to będzie, nie potrafiłabym natomiast poddać się bez walki, choć waleczność to nie jest moja cecha charakteru. Nie warto bilansować, człowiek to nie maszyna w której znasz miejsce każdej części i śrubki. Każdy z nas jest inny, każdy inaczej reaguje. Tu już musisz sam zdecydować jaką drogę wybierasz. Najlepiej byłoby trafić na porządnego onkologa, który Ci uczciwie przedstawi możliwe scenariusze.
Powodzenia....tu również dyg, jeno mocno starszy |
Temat: Rak płaskonabłonkowy gardła z przerzutami |
Zoja 62
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 20218
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2011-01-02, 15:41 Temat: Rak płaskonabłonkowy gardła z przerzutami |
Logo, odszukaj sobie posty Zoi i Jerzozwiesza, oni dużo przeszli i dokładnie opisali cały proces leczenia, na pewno znajdziesz informację dla siebie.
Ja "bujam" się też z płaskonabłonkowym, radio i chemioterapia to jedyny sposób leczenia tego gada, na pewno pomaga. Co do komfortu życia...nie będę się wypowiadać, bo kuracja jest drastyczna i nie zostaje bez konsekwencji. Jeśli chcesz zawalczyć - a przecież warto - nie masz innej możliwości.
Pozdrawiam i odwagi, bo - jak mówi Jerzy - " nie taki straszny rak jak go malują "
Powodzenia.
[ Komentarz dodany przez: Richelieu: 2011-01-02, 16:44 ]
Dla ułatwienia podlinkowałem wskazane przez Zoję wątki. Pozdrawiam. |
|
|